„Chciałbym być strażakiem”
Strażacy, strażacy
To dzielni chłopacy
Kto strażaka potrzebuje
To 998 wystukuje.
Oni w mig się pojawiają
I zagrożeniom przeciwdziałają
Ich strażacki wóz na sygnale mknie
Czy o nocą czy we dnie
Gdy drogowy wypadek się zdarzy
To potrzeba interwencji pożarnej straży
Potrafią też zlikwidować gniazda os czy szerszeni
Ugasić pożar, co płomieniami groźnymi się czerwieni
Za to wszystko strażaków szanujemy
I dużo zdrówka im winszujemy.
(Beata Nowak)
W tym roku szkolnym dzieci z trzech najmłodszych grup
wezmą udział w cyklu spotkań edukacyjnych pt „Poznajemy
zawody”. Zdecydowałyśmy, że blok tematyczny rozpoczniemy
od zawodów i zajęć, do wykonywania których niezbędne są
charakterystyczne uniformy i mundury oraz specyficzne
narzędzia pracy. W ciągu tego czasu dzieci poznają:
strażaka, strażaka leśnego, leśniczego, policjanta,
żołnierza, kominiarza, górnika, kolejarza, lekarza,
pielęgniarkę, cukiernika, listonosza.
Korzystając z okazji, że tatuś Adasia z grupy I jest
strażakiem, postanowiłyśmy pierwsze zajęcia poświęcić
trudnej pracy dzielnych strażaków. 16. 10. do dzieci
przyszedł pan Wojciech Stasiak pełniący służbę w
zielonogórskiej Straży Pożarnej.
Po krótkim i bardzo radosnym powitaniu okazało się, że
pan Wojtek od najmłodszych lat marzył o tym, aby być
strażakiem, tak jak bohater opowiadania pt „Jak Wojtek
został strażakiem”. Dzieci bardzo ciekawiło jak zostaje
się strażakiem. W odpowiedzi dowiedziały się, że jako
dziecko należy w przedszkolu pięknie zjadać śniadanka,
obiadki i podwieczorki, pić pożywne napoje takie jak:
mleko, kakao i kawę z mlekiem, jeść dużo owoców i
warzyw, a wtedy będzie się silnym, zdrowym i nauka
będzie przychodzić z łatwością.Po tym pouczającym
wstępie pan Wojtek zaprezentował i omówił swój strażacki
mundur. Dzieciaki dowiedziały się dlaczego strażak musi
mieć takie wysokie i ciężkie buty, po co mu kominiarka,
hełm strażacki, kurtka ze specjalnej tkaniny. Pan Wojtek
wyjaśnił, że oprócz munduru każdy strażak idący do
gaszenia pożaru musi mieć ze sobą zapas tlenu, który
dźwiga na plecach w butli, maskę tlenowa oraz ręczne
narzędzia, którymi pokonuje przeszkody. W tym momencie
dzieci dowiedziały się, że do tego wszystkiego strażak
potrzebuje mnóstwo siły, zręczności i odwagi, i właśnie
takimi cechami powinien się odznaczać każdy kto chciałby
w przyszłości zostać prawdziwym strażakiem. Tutaj pan
Wojtek przypomniał dzieciom o zasadach bezpieczeństwa:
że nie należy bawić się zapałkami, ani żadnym źródłem
ognia, które może spowodować pożar, że w czasie
zauważenia zarzewia ognia należy szybko dzwonić po pomoc
do Straży Pożarnej, przypomniał numery na telefon domowy
– 998 oraz komórkę – 112.
W dalszej części dzieci poznały inne zadania , jakie ma
do wykonania strażak . Oprócz gaszenia pożarów, strażacy
pomagają ratować zwierzęta, które np. utknęły na
drzewie, likwidują niebezpieczne gniazda os i szerszeni,
biorą udział w neutralizowaniu skutków katastrof
chemicznych oraz niosą pomoc poszkodowanym w wypadkach
drogowych. Mimo tak trudnej i niebezpiecznej pracy jaką
wykonuje strażak wielu chłopców zapragnęło w przyszłości
zostać strażakami, nawet niektóre dziewczynki wyraziły
chęć pracy w Straży Pożarnej. Euforia jeszcze się
pogłębiła, gdy pan Wojtek pozwolił poprzymierzać hełmy i
zrobił z dziećmi zdjęcia.
Na zakończenie nasz dzielny strażak, który odznacza się
również zdolnościami aktorskimi, opowiedział dzieciom
kilka wesołych historyjek związanych z ratowaniem
kotków. Pan strażak podarował dzieciom na pamiątkę
swojej wizyty maskotkę – pieska w stroju strażackim o
imieniu Żarek, który będzie czuwał wraz z paniami nad
bezpieczeństwem dzieci oraz zegar ścienny w kształcie
hełmu strażackiego, który będzie odmierzał tylko czas
radosny i beztroski, bez niebezpieczeństw i smutków.
Pan Wojtek nie omieszkał zaprosić najmłodsze
przedszkolaki na wycieczkę do Straży Pożarnej, gdy nieco
podrosną, a dzieci w podziękowaniu za ciekawe zajęcia,
wręczyły panu Strażakowi laurkę w kształcie wozu
strażackiego oraz kwiaty.
Nauczycielki grupy I, II i III
|