Wiewiórka
Ruda wiewiórka, ruda wiewiórka
skacze wesoło z drzewa na drzewo.
Z chwiejnej gałązki w zieleń da nurka,
machnie ogonkiem w prawo i w lewo.
Zeszła na ziemię, nic się nie boi,
wie, że orzeszki mamy w kieszonkach.
O, z ręki bierze! O, przy mnie stoi
chwiejąc puszystym końcem ogonka.
Nikt jej nie skrzywdzi, nikt jej nie spłoszy
taka jest śliczna, zręczna i żywa!
Zjadła orzeszków za kilka groszy,
na pożegnanie ogonkiem kiwa.
Władysław Broniewski
Tańczące Zuchy wybrały się na spacer do "Parku
Wiewiórek". Często wychodzimy poza teren przedszkola na
spacer do Parku Tysiąclecia, przez nas nazywanym
"Parkiem Wiewiórek". Nazwa ta wzięła się stąd, że
głównym celem naszych wypadów do parku jest spotkanie z
wiewiórkami. Dzieci z wielkim szacunkiem i po cichutku
przemieszczają się po parku, tłumacząc, że to dom
zwierząt a my jesteśmy w gościach więc gdy chcemy
spotkać gospodarzy, trzeba być cierpliwym i cichym:)
Karolina Michalska |